Wojska izraelskie strzelają z czołgów do żołnierzy sił pokojowych ONZ w Libanie, dwóch zostało rannych. Są tam obecni też polscy żołnierze.
Dodajmy, że izraelska armia generalnie wyrzuciła prawo międzynarodowe do śmieci. I nic.
Jakoś nie widzę szczególnej dyskusji na ten temat wśród wiecznie wzmożonych polskich polityków i publicystów. Widziałem wzmianki, że się oburzył Biden, Macron. Włoski minister spraw zagranicznych na absurdalne żądania izraelskich władz powiedział: „Nie przyjmujemy poleceń od rządu Izraela”.
A nasi przyjmują? Ja rozumiem, że antysemityzm teraz przekształcił się tutaj w nienawiść do innych Semitów, czyli Arabów, ale gdzie są ci wszyscy z prawicy, którzy sobie wstawiali „Murem za polskim mundurem”? Jak noszą niebieskie hełmy to już nie murem?
Co się dziwić. Nasi rządzący oficjalnie ogłosili walkę z migrantami „z Azji i Afryki” bazując na czysto rasistowskich podstawach. Dla nich to, co robi obecny skrajnie nacjonalistyczny rząd izraelski to element tej walki na „przedmurzu Festung Europa”.
Xavier Woliński