Jutro będzie można mnie spotkać w Krakowie w Spółdzielni Ogniwo, jak już wspominałem. Nagrodę mam do odebrania.
Zwykle unikam rozmaitych oficjałek, ale tutaj wyjątkowo dobrze mnie przyjęto i mam miłe wspomnienia z dyskusji, więc łatwiej było mnie przekonać, żebym się ruszył z grodu nad Odrą i Widawą .
Mam nadzieję, że uda mi się porozmawiać z osobami, z którymi ostatnio z braku czasu już nie zdążyłem. Do zobaczenia!