Protip dla hipokrytów z liberalnych mediów. Nie chcecie, żeby
szerzyła się homofobia w Polsce? To nie zapraszajcie posłów znanych z
troglodyckich poglądów, żeby potem teatralnie ich wypraszać i podbijać
im jeszcze dodatkowo fejm. Nie cytujcie ich, nie “jarajcie się własną
przezajebistością” bo najpierw ich zapraszacie, żeby potem “bohatersko
potępić” w milionie cytowań.

Nie chcieliście mieć homofobicznego języka w polityce? To
nie trzeba było z niebytu wyciągać Bosaka do Tańca z gwiazdami w TVN.
Nie zapraszajcie Korwina, nie cytujcie, nie róbcie z nich bohaterów
nagłówków. Dajcie więcej wypowiedzi osób LGBT do mediów zamiast jakichś
Żalków, niech opowiedzą o swoich doświadczeniach, dajcie więcej
wypowiedzi osób, które mają jakiś pozytywny program dla wszystkich w tym
kraju. Więcej przekazu osób, które mówią, że prawa człowieka nie dzieli
się na “socjalne i obyczajowe”. Że to jedność, a szacunek i godność
należą się wszystkim. Chcę więcej aktywistów i aktywistek w TV.
Lokatorskich, pracowniczych, prouchodźczych, prawoczłowieczych,
kobiecych, ekologicznych, LGBTQ. Chcę ludzi z krwi i kości, a nie
egocentryków z partii politycznych. Mam już dość oglądania tych samych
mord w telewizji, które nie mają niczego do zaproponowania poza
szczuciem jednych na drugich.

To co robią liberalne media to są krokodyle łzy i walka z problem,
które same współtworzyły przez lata i ciągle to robią. Żywicie potwora.