Uważam, że tego rodzaju rzeczy, jak prawo do zabijania, powinno być prawem przysługującym głowie rodziny – powiedział Sebastian Pitoń, lider „Góralskiego veta”.
Dopytywany, czy mówi o ciąży i o zabiciu dziecka, odpowiedział: – Nie, o każdym, włącznie z żoną i tak dalej. W Chinach, w konfucjanizmie, głowa rodziny miała prawo wydawać różnego rodzaju wyroki na członków swojej rodziny, włącznie z wyrokiem śmierci.
Przypomnijmy, że „Góralskie Veto” to akcja kapitalistów na Podhalu, którzy nawołują do buntu przeciwko pandemii i otwierania biznesów wbrew zaleceniom epidemiologów.
Tak więc mamy combo kapitalizm, dzbanizm, proepidemizm, narcyzm. Oczywiście, a jakżeby inaczej, fanpage „Góralskiego Veta” intensywnie promuje polityków Konfederacji. Libkowe i prawicowe media naturalnie tym ludziom robiły darmową reklamę, bo „walczą z reżymem Kaczyńskiego”. Obojętnie kto, obojętnie co mówi byle był „po właściwej stronie barykady”.
Prawica to jest po prostu odmienny stan umysłu. Z tym się dyskutować nie da, bo to jak dyskutować ze ścianą na temat literatury.
Na szczęście w większości społeczeństwa te bzdury „nie chwyciły” i Konfederacja ociera się o próg wyborczy, a większość ludzi zachowuje odpowiednie środki ostrożności.
Xavier Woliński