No więc tak. Wczoraj Prawdziwi Polacy napadli na osoby z
Parady Równości, policja zatrzymała ofiary, a sprawcy zastraszali dalej
ludzi bez reakcji policji. Reszta w moich informacjach na fanpage.
Ale co innego jest równie istotne. Od miesiąca już niemal
terroryzują nas waginą na kiju, co ma osobom LGBT już niemal odmawiać
prawa do istnienia, a na pewno wychodzenia na ulice i domagania się
praw. Tymczasem non stop dochodzi do fizycznych, brutalnych napaści
na osoby LGBT i sojuszników. Osoby LGBT popełniaja samobójstwa, w wielu
miastach bezkarnie stoją faceci z pikietami i transparentami nie tylko
obrażającymi osoby LGBT, ale rozpowszechnaijącymi zwykłe kłamstwa (np.
że osoby LGBT promują pedofilię, a edukacja seksualna w szkołach ma
ułatwić im dostęp do dzieci). I nic.
Gdyby powstał obwoźna demonstracja w ramach której np. osoby LGBT by
mówiły, że kler masowo gwałci dzieci, a katecheza jest po to, żeby mieli
łatwiejszy do nich dostęp, to by się histeria rozpętała od Gościa
Niedzielnego po Gazetę Wyborczą (Wielowieyska na pewno strzeliłaby
odpowiedni komentarz). Tymczasem bito ludzi, policja trzymała
protestujących przeciwko biciu przez dwie godziny w radiowozach i
dopiero akcja bezpośrednia kobiet z OSK ich uwolniła. I cisza. Zero
informacji w mediach, także tzw. liberalnych. Zero komentarzy,
oburzenia, dyskusji mądrych głów.
Nasi liberałowie do niczego
się nie nadają. To że wygrać wyborów nie potrafią to wiemy, ale też ich
publicyści tylko straszyć PiS-em potrafią. Totalna nędza. Z takimi
mediami to nas po porostu zeżrą bez popitki i nikt nie stanie w naszej
obronie. Taka jest smutna nędza polskiego świata elit. Dopóki nie
nastąpi jakaś zmiana w liberalnych redakcjach to ani pod względem
ekonomicznym, ani obyczajowym nie ma co liczyć na postęp. To jest klub
obrońców pokolenia 89 i nic więcej.