Fanatycy religijni i nacjonaliści tworzą uchodźców

Na warszawskiej demonstracji „Za wolność waszą i naszą” krzyczą: Precz z tyranem Erdoganem.

To Erdogan, prezydent Turcji, jest współwinny wywołania kryzysu granicznego. Współpracuje z Putinem i Łukaszenką organizując to wielkie „przepędzanie ludzi”. Atakuje też Kurdów, a to Kurdowie obecnie stanowią większość obecnej fali uchodźczej na granicy. Wczoraj zmarł tam 14-letni Kurd.

To przed fanatykami religijnymi uciekają Kurdowie, a potem trafiają na innych fanatyków i umierają pod „murami Europy”.

Fanatycy religijni i nacjonaliści tworzą uchodźców, którzy próbują przed nimi uciec, a inni fanatycy religijni i nacjonaliści ich zabijają.

Nie chcesz uchodźców? Nie wspieraj fanatyków religijnych, nie wspieraj oszołomów, którzy twierdzą, że „nie ma kryzysu klimatycznego”, nie wspieraj nacjonalistów.

To jest proste, kiedy się wie, jakie są przyczyny tej sytuacji. Ale tego przecież tym oszalałym ze strachu i nienawiści ludziom ich wodzowie nie powiedzą, bo by utracili paliwo polityczne. Im nie idzie o to, żeby rozwiązać źródło problemu, ale żeby podbijać sobie sondaże.

Także kosztem Kurdów. Tych samych, których niedawno sławili za bohaterstwo w walce z ISIS. To ci, którzy najgłośniej drą gęby przeciwko ISIS są największymi ich sojusznikami.

Xavier Woliński