Informacja dla wszystkich, którzy zrezygnowali z awokado i wstają wcześniej, żeby stać się bogatymi. Otóż mam złą informację. Wszyscy miliarderzy na świecie, którzy są młodsi niż 30 lat, odziedziczyli swoje bogactwo – informuje brytyjski Guardian.

Obecnie jest więcej miliarderów niż kiedykolwiek wcześniej (2 781), a liczba ta ma wzrosnąć w nadchodzących latach, gdyż starsze pokolenie bogaczy przygotowuje się do przekazania fortun swoim dzieciom.

Najbogatszą osobą na świecie, wg magazynu Forbes, jest Bernard Arnault, główny właściciel konglomeratu LVMH działającego na rynku dóbr luksusowych (do niego należą takie domy mody jak Louis Vuitton, Christian Dior, czy Kenzo). Ma 75 lat i niedawno umieścił swoje dzieci na kluczowych stanowiskach w firmie. Szacuje się, że majątek Arnaulta wynosi 233 miliardy dolarów, co oznacza 10-procentowy wzrost w porównaniu z zeszłym rokiem.

Tak więc wynika z tego, że owszem można zostać miliarderem, budząc się wcześnie rano i leżąc w łóżku wizualizować siebie w luksusowym aucie. Ale trzeba spełnić najpierw podstawowe zadanie: urodzić się w rodzinie miliarderów. A potem już można wstać, zejść do garażu i wsiąść do swojego Bugatti. I kto mówił, że takie wizualizacje się nie materializują?

Xavier Woliński