Jest wojna, jest i „terapia szokowa”

Siły kapitału nie śpią, lobbują i korzystając z szoku wywołanego wojną rozwadniają przepisy. Do specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy wprowadzono autopoprawki dotyczące użyczenia mieszkania oraz zawierania umów najmu okazjonalnego.

Wyłącza stosowanie przepisów ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego w odniesieniu do przypadków użyczenia uchodźcy budynku lub jego części w celu tymczasowego zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych.

Jeśli ktoś uważa, że nie będzie próby rozszerzenia tych przepisów na resztę społeczeństwa, ten jest naiwny.

Także niektóre miasta np. gwałtownie podwyższają czynsz w sytuacji przyjmowania uchodźców. W Warszawie dopiero po awanturze w mediach udało się wycisnąć zapewnienie, że tego rodzaju podwyżki zostaną odwołane.

Już teraz także właściciele firm komunikują migrantom, że mają być pokorni, bo na ich miejsce już czeka milion innych na granicy. To jest wyzwanie dla związków zawodowych, żeby jak najszybciej dotrzeć do tych pracowników i pracownic. Zorganizowani będą trudniejsi do złamania i wykorzystania.

Tak więc tylko samoorganizacja uratuje nas przed różnymi tego rodzaju kombinacjami rozmaitych sił, które chcą wykorzystać sytuację na swoją korzyść.

Xavier Woliński