Nierówności szczepionkowe

Kraje bogate zgarniają większość szczepionek, co pogłębia i tak ogromne nierówności gospodarcze i społeczne na świecie.

Dzięki zaszczepieniu większości populacji kraje bogate będą mogły szybciej ograniczać obostrzenia, gdy tymczasem w biedniejszych nadal pandemia będzie wywoływała chaos. Odbija się to na prognozowanych wskaźnikach ekonomicznych. O ile w krajach zamożnych planowany jest niewielki wzrost, to niezamożne czeka dalsze ograniczenie.

Według World Economic Outlook blisko 40 proc. ludzi z krajów rozwiniętych jest już zaszczepionych. W „gospodarkach wschodzących” (czytaj: półperyferyjnych) ten odsetek jest dużo niższy i wynosi 11 proc., a w krajach najbiedniejszych, peryferyjnych niespełna 2 proc.

Przyrodnicze zjawiska nie poddają się tak łatwo logice rynków, więc w związku z tym, że duże niezaszczepione populacje stanowią idealny poligon dla wirusa, wkrótce mogą pojawić się kolejne warianty, które przełamać mogą w większym stopniu ochronę, jaką dają szczepionki zamożnym krajom. Tak więc to jest dość krótkowzroczna polityka. Ale czego innego spodziewać się po globalnym kapitalizmie?

Xavier Woliński