Rząd zapowiedział pomoc dla kredytobiorców mieszkaniowych. Mają zostać wprowadzone specjalne wakacje kredytowe oraz inny wskaźnik oprocentowania kredytu niż WIBOR.
Wakacje mają polegać na tym, że jedna rata kredytowa w kwartale w roku 2022 i 2023 zostanie przesunięta do spłaty bez odsetek.
Niższy wskaźnik niż WIBOR spowoduje obniżenie oprocentowania. Jako że jednak jednocześnie Rada Polityki Pieniężnej może uznać, że wpłynie to na wzrost inflacji, może podnieść stopy procentowe tak, że zje to ową obniżkę.
Trudno jednak wyrokować bez znajomości szczegółów. Mnie dojenie banków nie przeszkadza. Niemniej jednak warto zabezpieczyć te ulgi, żeby wspomagały osoby kupujące mieszkania dla siebie a nie rozmaitych inwestorów i fliperów. Na razie nie ma mowy o ograniczeniach.
Tak czy owak, to jest program skierowany dla zamożniejszych, których stać na kredyt. Nic nie słychać na temat poprawy sytuacji lokatorów wynajmujących mieszkanie. Teraz czynsze odleciały w kosmos, więc pytam, gdzie jest program budowy tanich mieszkań komunalnych na wynajem, co by wyregulowało automatycznie ceny najmu na rynku. Mieszkanie plus to była katastrofa. Co dalej? Mnóstwo osób nie może lub nie chce kupować na kredyt, a domaga się stabilnego, publicznego najmu.
Cisza? „Ludowa” partia nie pamięta o ludzie? Kto by pomyślał…
Xavier Woliński