Sam język, którego używają jest tak stary i elitarny, że nikt go nie rozumie, stąd też mamy starą lewicę, która pozbawiona jest szeregowych członków. [W Indiach] faszyści religijni (…) rozumieją bezsilność lepiej niż lewica, która jest tak przeintelektualizowana, że nie myśli o takich rzeczach jak [dostęp do wody]. To o czym powinniśmy dyskutować, to nie polityka na poziomie rządu, ale polityka opozycyjna, permanentna opozycja, która utrzymuje władzę na krótkiej smyczy.
Słuchasz ludzi skandujących “Lula! Lula! (były pracownik przemysłu metalowego wybrany na nowego "socjalistycznego” prezydenta Brazylii) i ja wiem, że trzeba pozwolić im na chwilę świętowania, ale na tym koniec, moi drodzy, to koniec! W chwili gdy przekraczasz granicę pomiędzy pozbawionymi władzy, pomiędzy ludem, a rządem, stajesz się kimś innym i powinniśmy być tego w pełni świadomi.
Arundhati Roy