Naczelny Nowej Gaziety zaatakowany w Rosji

Redaktor naczelny Nowej Gaziety Dmitrij Muratow został właśnie zaatakowany w pociągu w Rosji przez mężczyznę, który obrzucił go farbą, prawdopodobnie uszkadzając mu wzrok – poinformował inny pracownik gazety Kirył Martynow. Napastnik miał krzyczeć „To za naszych chłopców”.

Legendarne rosyjskie pismo Nowaja Gazieta zostało niedawno zmuszone przez Roskomnadzor do zawieszenia działalności. Gazeta starała się balansując na granicy cenzury od początku informować o wojnie w Ukrainie, tak jak wcześniej robiła to podczas innych konfliktów zbrojnych. Informowała także przez lata o korupcji i przemocy władzy, przez co naraziła się niezliczonej liczbie wpływowych ludzi.

Kilku jej dziennikarzy i dziennikarek zostało zamordowanych. Najbardziej znane jest poza Rosją morderstwo Anny Politkowskiej, która opisywała wojnę w Czeczenii. Do dziś pamiętam też nekrolog jaki pisaliśmy po polsku Anastazji Baburowej, dziennikarce i anarchistce, która opisywała działalność ugrupowań neonazistowskich w Rosji.

Została zamordowana wraz z Stanisławem Markiełowem, również anarchistą, adwokatem i działaczem na rzecz praw człowieka. Zostali zamordowani wracając z konferencji prasowej kilkaset metrów od Kremla. W całej Rosji wybuchły wówczas protesty, również w Polsce i Niemczech.

Dzieło nadal kontynuują utalentowane dziennikarki, takie jak Jelena Kostiuczenko.

Miejmy nadzieję, że ta lista ofiar już się nie powiększy.