Wolność słowa w internecie to już fikcja

Z Reddita skasowano użytkowany przez dziesiątki tysięcy subskrybentów subreddit poświęcony Rożawie. Bez ostrzeżenia i podania przyczyny. Na innych społecznościówkach dzieją się podobne rzeczy w tej sprawie. Ograniczanie zasięgów, banowanie itd.

Dlatego zachęcam do korzystania z alternatywnych narzędzi. Np. wchodzenia na moją stronę wolnelewo.pl bezpośrednio, albo np. korzystania z takich serwisów, jak szmer.info. To jest walka Dawida z Goliatem i „masy” pewnie nie będą miały szans żeby łatwo te serwisy odnaleźć.

Wolność słowa, kiedy główne tuby są kontrolowane przez wąską oligarchię, to złudzenie.

Informacja w tym systemie musi być odpowiednio dawkowana. Ludzie nie mogą zbyt dużo dowiedzieć się o konkurencyjnych projektach polityczno-gospodarczych. Mają wierzyć, że żyją w najlepszym ze światów.

Niestety z każdym rokiem, wraz z coraz większymi procesami centralizacyjnymi w internecie, dostęp do informacji przeciętnego użytkownika i użytkowniczki maleje. Nie trzeba nawet cenzury. Po prostu ważne informacje są zalewane toną bzdur, albo nie trafiają na główną stronę portali i toną gdzieś, gdzie nikt ich nie kliknie.

Xavier Woliński